sie 27 2007

a nowe blogi i tak sa do ...


Komentarze: 1
Znow wszystko spieprzylam, tak jak ja to potrafie. Przecietnie, wzglednie ponizej sredniej. Facet odszedl bez slowa, inni tez pochlonieci wlasnymi sprawami. Nawet nie mam ochoty nikomu glowy zawracac tymi pierdolami. Najchetniej to bym tak wcisnela sie miedzy szafke a lodowke i tak zostala, czekajac na koniec swiata. Obecny stan, zalosny. Pokim swiadoma.. pokim przytomna.. To wszystko nie tak, to kurwa znowu wszystko nie tak.
hanata : :
27 sierpnia 2007, 21:02
Olać wszystko, nie dać mu satysfakcji stanu w jakim sie znajdujesz. Nie chce Cie bardziej dołować, ale w takim stanie koniec świata nigdy nie następuje, zadne zaklinanie i modły nie pomagają. Jedyne co zostaje to z podniesionym czołem ciagnąć ten wózek i cieszyć sie z tego, że to dobrze, bo palant na Cebie nie zasługiwał. Mi to zawsze pomaga.

Dodaj komentarz